Osobiście nie jestem wielbicielką słodyczy (wiem, wiem jestem kosmitką :P ) wolę słone przekąski. Jednak gdy nadejdzie taki dzień, że chodzą za mną słodkości musi to być coś czekoladowego, MOCNO czekoladowego! W temacie pieczenia ciast nie czuję się do końca swobodnie (tego nie udało mi się odziedziczyć po mojej mamie, buziaki dla Ciebie! :*), więc moje przepisy na ciasta będą proste, smaczne, szybkie i takie które nie mogą się nie udać ;) Co jednak zamienię w plus! :)
Przeglądając różne przepisy na czekoladowe ciasta zainspirowało mnie kilka i tak o to u mnie pojawiło się ciasto czekoladowe z nutką orzechową. Konsystencja i smak bardzo podobne do klasycznego brownie. Spróbujcie koniecznie, wyjdzie na pewno! ;)
Składniki:
do polewy:
Przygotowanie:
Piekarnik nastawiamy na 160* grzanie góra-dół. Dno tortownicy o śr 21cm wykładamy papierem do pieczenia.
Do szklanej miski przekładamy pokrojone na mniejsze kawałki masło, połamaną czekoladę, kakao, wódkę i wodę. Całość rozpuszczamy w kąpieli wodnej, cały czas mieszając, aż powstanie płynna jednolita masa.
Odstawiamy na bok do ostudzenia.
Żółtka oddzielamy od białek i ubijamy z cukrem pudrem na jednolitą i błyszczącą masę, ok 5 min. W osobnej misce ubijamy białka z odrobiną soli, aż będą sztywne i błyszczące.
Do masy żółtkowej powoli dodajemy masę czekoladową i delikatnie mieszamy. Następnie za pomocą sitka dodajemy do powstałej masy mąkę, delikatnie mieszamy do połączenia się składników.
Do całości dodajemy ubite białka najlepiej powoli, na 4 razy, aby białka nam nie opadły. Mieszamy do połączenia nie składników (nie za długo).
Przelewamy do tortownicy.
Na dno piekarnika wstawiamy drugą blaszkę wypełnioną wrzącą wodą, po czym wstawiamy nasze ciasto na 35-40 min.
Ciasto wyjmujemy do ostygnięcia (trochę nam opadnie) w tym czasie zabieramy się za przygotowanie polewy.
Powtarzamy czynność z miską, wrzucamy do niej czekoladę i masło. Mieszamy do roztopienia, następnie dodajemy wódkę. Zdejmujemy z ognia i po chwili polewamy ciasto.
Ciasto powinno się chłodzić w lodówce 2-3h następnie posypujemy po wierzchu drobno posiekanymi orzechami.
Moim zdaniem ciasto smakuje lepiej następnego dnia, po spędzeniu nocy w lodówce.
Ciasto można podać z gałką lodów waniliowych.
Przeglądając różne przepisy na czekoladowe ciasta zainspirowało mnie kilka i tak o to u mnie pojawiło się ciasto czekoladowe z nutką orzechową. Konsystencja i smak bardzo podobne do klasycznego brownie. Spróbujcie koniecznie, wyjdzie na pewno! ;)
Składniki:
- 150g ciemnej czekolady (deserowej)
- 100g czekolady mlecznej
- 4 łyżki kakao
- 60ml letniej wody
- 5 jajek
- 130g cukru pudru
- 1/4 szklanki mąki
- 100 ml wódki orzechowej (u mnie Soplica orzech laskowy)
do polewy:
- 100g ciemnej czekolady (deserowej)
- 50g masła
- 25ml wódki orzechowej
- 150g drobno posiekanych orzechów (u mnie włoskie)
Przygotowanie:
Piekarnik nastawiamy na 160* grzanie góra-dół. Dno tortownicy o śr 21cm wykładamy papierem do pieczenia.
Do szklanej miski przekładamy pokrojone na mniejsze kawałki masło, połamaną czekoladę, kakao, wódkę i wodę. Całość rozpuszczamy w kąpieli wodnej, cały czas mieszając, aż powstanie płynna jednolita masa.
Odstawiamy na bok do ostudzenia.
Żółtka oddzielamy od białek i ubijamy z cukrem pudrem na jednolitą i błyszczącą masę, ok 5 min. W osobnej misce ubijamy białka z odrobiną soli, aż będą sztywne i błyszczące.
Do masy żółtkowej powoli dodajemy masę czekoladową i delikatnie mieszamy. Następnie za pomocą sitka dodajemy do powstałej masy mąkę, delikatnie mieszamy do połączenia się składników.
Do całości dodajemy ubite białka najlepiej powoli, na 4 razy, aby białka nam nie opadły. Mieszamy do połączenia nie składników (nie za długo).
Przelewamy do tortownicy.
Na dno piekarnika wstawiamy drugą blaszkę wypełnioną wrzącą wodą, po czym wstawiamy nasze ciasto na 35-40 min.
Ciasto wyjmujemy do ostygnięcia (trochę nam opadnie) w tym czasie zabieramy się za przygotowanie polewy.
Powtarzamy czynność z miską, wrzucamy do niej czekoladę i masło. Mieszamy do roztopienia, następnie dodajemy wódkę. Zdejmujemy z ognia i po chwili polewamy ciasto.
Ciasto powinno się chłodzić w lodówce 2-3h następnie posypujemy po wierzchu drobno posiekanymi orzechami.
Moim zdaniem ciasto smakuje lepiej następnego dnia, po spędzeniu nocy w lodówce.
Ciasto można podać z gałką lodów waniliowych.
mniam ja akurat meeega lubię słodycze i zawsze siè feeest cieszę na jakiś nowy słodki przepis:)
OdpowiedzUsuń