Odpoczywając po ciężkim dniu w pracy naszła mnie ochota na coś słodkiego :P w półce pusto, w lodówce też nie za wiele, a chęci by wyjść do sklepu - zero. Tu poratowała mnie moja siostra ( dziękuję :*) pomysłem na Pancakes ;) To słodkie, puszyste amerykańskie placuszki, które w oryginalnej wersji powinny być podawane z syropem klonowym, ale nie każdy jest w jego posiadaniu, więc ja zastąpiłam miodem i Nutellą :)
Robi się je błyskawicznie, tak samo szybko znikają z talerza. :)
Składniki:
- 50 g masła
- 2 jajka
- 270 ml mleka
- 250 g mąki pszennej
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Przygotowanie:
Masło rozpuścić w rondelku, odstawić do wystygnięcia.
W misce roztrzepać jajka z mlekiem.
Wymieszać ze sobą mąkę, cukier puder, proszek do pieczenia, sól i przesiać przez sitko do miski z jajkami i cukrem. Wszystko dokładnie ze sobą zmiksować mikserem na małych obrotach. Dodać roztopione masło i ponownie wymieszać, by powstała gładka, gęsta masa.
Rozgrzać patelnię z odrobiną oleju (najlepiej teflonową) nałożyć masę i smażyć na jasnobrązowy kolor z obu stron.
Można je podawać również z bitą śmietaną, cukrem pudrem, ulubionym dżemem, czekoladą czy owocami.
Gabciu! mam nadzieję, że będzie smakowało !! :)
Uwielbiam takie puszyste naleśniory:)
OdpowiedzUsuńSą świetne! I już jest nas dwie 😊
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuńpysznie u Ciebie..
OdpowiedzUsuńKochana, patrząc na Twoje dania - uczę się od najlepszych 💪💑
Usuńuwielbiam naleśniki ale są takie tuczące ale w sumie jedzenie to jedna z naszych największych przyjemności!!!
OdpowiedzUsuńDokładnie! 💪
OdpowiedzUsuń